Była kolonia brytyjska i kraj, który jest stosunkowo młody – tak można określić Nową Zelandię. Można też powiedzieć, że kuchnia Nowej Zelandii nie ma własnej tradycji. Niemniej w większości przypadków widać połączenie egzotycznego podejścia i zwyczajów panujących w Europie.

Nie ulega wątpliwości, że kuchnia nowozelandzka może być interesująca. Na co w swojej kuchni najczęściej decydują się Nowozelandczycy?

Kuchnia nowozelandzka – jakie potrawy?

Na pewno trzeba zdawać sobie sprawę ze kuchnia nowozelandzka ukształtowała się pod dużym wpływem kuchni z Wielkiej Brytanii. Z drugiej strony nie można jednak przejść obojętnie obok odmiennego klimatu. Klimat skutkuje wykorzystywaniem innych składników. Właśnie dlatego nowozelandzka kuchnia jest połączeniem egzotyki z europejskimi zwyczajami.

Nowozelandczyk często wybiera bataty i jagnięcinę

Kuchnia wydaje się obszarem, w którym warto eksperymentować. Niemniej w kuchni Nowej Zelandii ogromną rolę odgrywają bataty, czyli słodkie ziemniaki nazywane tutaj kumara. Ziemniaki kumara wykorzystywane są przy niemal wszystkich serwowanych potrawach. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, abyśmy mogli mówić o dodatku do pieczonego mięsa, omletów, jak i sałatek. Ten słodki ziemniak wykorzystywany jest też w pewnej popularnej zupie. Osoby o europejskich korzeniach najczęściej serwują te bulwy w połączeniu z jagnięciną.

Nie oznacza to jednak tego, że brakuje ciekawych połączeń. Nowa Zelandia to również smaki, które potrafią zaskoczyć. Co powiesz na burgera z kiwi? W dodatku nie chodzi o owoc. Kiwi burgery podawane są z szarpaną wołowiną, burakami i innymi dodatkami. Nowa Zelandia to także fish&chips, czyli ryba w chrupiącej panierce i porcja frytek. Ciekawą opcją jest też na pewno southland cheese rolls. Potrawa ta złożona jest z chleba tostowego, masła, żółtego sera. Później to wszystko zawija się niczym sushi (jest więc azjatycka inspiracja) i zaczyna się grillowanie. Nie można też zapomnieć o kuchni maoryskiej. Jej podstawą są dania z surowej ryby – tradycyjnym maoryskim daniem jest kai. Poza tym niektórzy Maorysi nadal używają pieca hangi. Rozgrzane kamienie umieszcza się w wykopanym dole. Kiedy to nastąpi, na nim układa się warstwę liści i zabezpieczone jedzenie. Gdyby pojawiały się jakieś wątpliwości, sprawa jest prosta – są pokazy i degustacje dla turystów. Dobrze też mieć świadomość tego, że Maorysi wiele wieków temu przodowali w uprawie roślin przywiezionych przez Europejczyków.

Miód Manuka w Nowej Zelandii

Oczywiście nie można zapomnieć też o tym, że Miód Manuka pochodzi z Nowej Zelandii. Dla mieszkańców miód ten jest prawdziwą dumą. Dość powiedzieć, że Manukę można znaleźć w każdym markecie. Kulinarna podróż po Auckland i innych miastach pokazuje też podobieństwa do tego, co mamy w Polsce – Manukę wykorzystuje się podobnie jak popularne polskie miody. Jedna osoba zdecyduje się na chleb z masłem, natomiast druga postawi na dodatek do potraw, dressingów, sałatek i ciast. Zdarza się też, że miód spożywany jest bez jakichkolwiek dodatków.

Położenie ma znaczenie – owoce morza w kuchni Nowej Zelandii

Nowozelandczycy lubią też ryby i owoce morza. Inaczej być jednak nie może, ponieważ mamy linię brzegową, której długość wynosi blisko 15 000 kilometrów. Zainteresowanie wzbudzają np. homary, choć trzeba przyznać, że nie zaliczają się one do tanich przysmaków. Warto też wiedzieć, że w Nowej Zelandii popularne są jeżowce morskie. Jeżowce te kryją mięsne wnętrze, które można zjeść. Ciekawostką jest fakt, że polski obiad to w Nowej Zelandii obiadokolacja. Dodatkowo mowa o posiłkach, które nie mogą obejść się bez nowozelandzkiego wina. Wypada też wiedzieć, że ogromną popularnością cieszą się małże nowozelandzkie.

Wyspy Nowej Zelandii – dobre miejsce do adaptacji owoców?

Widać też, że w Nowej Zelandii udało się zaadaptować owoce z różnych stron świata. Najbardziej popularny owoc to kiwi, ale jest przecież też feijoa, tamarillo czy babako. Warto też zdawać sobie sprawę z tego, jak wykorzystywane są owoce. Przykładowa feijoa może sprawdzić się przy bitej śmietanie czy lodach.

Warto również wiedzieć, że mieszkańcy Nowej Zelandii doceniają europejskie, intensywne smaki. Dlatego też potrawy serwowane w Nowej Zelandii mogą zawierać imbir, papryczkę chili czy limonkę. Nowa Zelandia rozwinęła własną kulturę, ale widać, że mowa o terenie, na którym ludzie potrafią docenić to, co jest po prostu dobre.

Czego warto spróbować w Nowej Zelandii?

Kulinaria Nowej Zelandii to świat, obok którego trudno jest przejść obojętnie. Widać nawiązania do Europy, ale jednocześnie turyści mają możliwość spróbowania czegoś innego. Element kuchni europejskiej stanowią jedynie pewien dodatek czy też po prostu łącznik z Europą.

Dlatego na pewno warto próbować różnych nowozelandzkich połączeń jak np. pieczona jagnięcina z ziemniakami kumara, kiwi burgera, a na deser lodów waniliowych z pokruszonymi kawałkami toffi, które uznaje się za dumę mieszkańców Nowej Zelandii – podobnie jak Miód Manuka.